Daktyla- pierwszego konia mam juz ponad 4,5 roku. Zakupiony został jako 9 miesięczny źrebak ze stajni w której uczyłam jeździć moja siostrę. Zupełnie niespodziewanie ponieważ ja już nie jeździłam z powodu finansów już ok. 5 lat. A ze źrebaków z pola ten był najmilszy i zawsze przybiegał do ludzi. Rodziców znałam i mimo, że dokumentów nie mam znam pochodzenie. Zabrakło w zimie na siano, źrebaki szły do handlarza, a on był taaaakiii kochany i ładny.... Zostałam z koniem. Dopiero później zainteresowałam sie PNH. Wcześniej próbowałam trochę z Montego Robertsa. Jednak nie pasowała mi do końca ta metoda. Zobaczyłam na youtube film Pata jak z pełnego galopu koń wskakuje do ciężarówki , a Pat zawiesza się na tyle. Od tego momentu wiedziałam, że to chce robić. Początkowo był brak funduszy, materiałów i doświadczenia. Poza tym młody koń. Z czasem coraz większe postępy. Obecnie zaczynamy bawić się poziomem 3. Zarówno z ziemi jak i z siodła. Gospodarze mówią, że ich się nie słucha, a ja mu tylko paluszkiem pokarze gdzie ma iść i on idzie :) . Super LBE:)
2 lata temu pojachałam do pomocy kryć klacze og. Egon. Jedna z klaczy to moja niespełniona miłość. Trochę za stara i trochę za droga. Ale trenowałam na niej przed kursem instruktorskim z jeździectwa. Pierwsze skoki i cwały na oklep, jazda na kantarze w terenie itp. Klacz, która okazuje uczucia tyko ludziom, którzy jej krzywdy nie czynią. Mało komunikatywna. Po tygodniu właściciel stwierdził, że jestem pierwszą osobą do której sama podchodzi mimo ostrej jazdy. Bardzo szybko się uczyła. Super rodowód.
Poproszono mnie o pomoc przy pakowaniu koni do przyczepy. Pojechałam. 2 małe na sprzedaż. Jak zobaczyłam to rude to na następny dzień już przyjechała do Daktyla. Jedynie problem stanowi fakt , że jest półdzika. Jedynie nauczona żebrać o jedzenie....Popracuje się i będzie dobrze!!!Mam nadzieje, że będzie biegać z Daktylem, bo klacze gospodarzy są LBI i nie chcą z nim biegać , tylko go biją. Ona z arabskim rodowodem na pewno będzie biegać jak tylko trochę lepiej jeść dostanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz